Tak na wstępie :)

Robię różne rzeczy: szyje, haftuje, wykonuje biżuterię i takie tam inne drobiazgi. Ma niespełna 30 lat i  do nie dawna myślała, że ludzie aż tyle nie żyją. Jest mamą dwójki dzieci Lorda i Pani Kierownik. Lord jest szczupłym i przystojnym mężczyzną ( w czerwcu skończy 2 latka).
Pani Kierownik: tancerka i śpiewaczka operowa; cztery latka skończyła w styczniu i najchętniej zostałaby Twilight Sparkle ( tylko skrzydła troszkę ją uwierają).
Mąż: Pan i Władca jest fotografem, kamerzystą amatorem (zdolna bestia z niego).
Pokażę Wam co robi, co umie i może zachęcę do wykonywania różnych rzeczy samemu.
Pan i Władca popstryka zdjęcia tych prac, aby można był je podziwiać.

Wielkanoc za miesiąc więc myślę o zajączkach. Zrobiłam szablony i postara się uszyć prototyp (jeśli Lord i pani Kierowniczka pozwolą). Jest z czego szyć, bo Ewelka naniosła materiału, za co ogromnie jej dziękuje w tym miejscu (Ewelka jesteś kochana :* ).
Wiele dzieci jest do obdarowania, a czasu mało.
Pluszaki będą wysokie na ok. 50 cm. więc będzie się do czego przytulić. Zdjęcia umieszczę jak Pan i Władca raczy kilka pstryknąć.

Naoglądałam się dziś i nainspirowałam: torebkami, eti na telefony, organizerami. Teraz muszę to wszystko przetrawić i wymyśleć coś pięknego.

Pokombinuje i coś ciekawego na pewno coś stworze co nie omieszka w najbliższym czasie pokazać.